sobota, 6 kwietnia 2013

chapter second

Jeden z największych plusów tego, że nie ma się obowiązków jest to, że nie trzeba wcześnie wstawać. Bez oporu korzystałam z tej korzyści i wylegiwałam się w swoim łóżku. Należało mi się to - wczoraj do późna się rozpakowywałam, nie chcąc zostawiać tego na później. Tak było zawsze, nie zostawiałam nic na ostatnią chwilę.  Zupełnie inaczej niż moja mama, która robi wszystko na raz i zawsze brakuje jej czasu. Mama jest właścicielką dwóch restauracji i nieustannie kursuje między nimi. Jest bardzo zaangażowana w to co robi, dlatego spędza dużo czasu w obu lokalach. Często wraca późnym wieczorem do domu, dlatego Kubą zajmuje się babcia albo ja. Kiedyś tego nie rozumiałam, ale zdałam sobie sprawę, że robi to tylko po to by nam było lepiej. Jestem z niej dumna, zawsze będę.
Usłyszałam skrzypienie otwieranych drzwi i ciche kroki w stronę łózka.
- Hej mała, obudź się. - usłyszałam cichy głos Niall'a, który kucnął na podłodze i mi się przyglądał lekko szturchając. Ja natomiast przydusiłam głowę poduszką mając nadzieję, że farbowany blondyn podda się i da
mi się wyspać, lecz Nialler zaśmiał się cicho i cały czas szturchał mnie w ramię.
- Czego chcesz? - spytałam spoglądając na przyjaciela, który ciągle się uśmiechał okazując rząd zębów, na których miał bezbarwny aparat ortodontyczny.
- Umawialiśmy się na piknik. - powiedział - Za dwadzieścia minut bądź na dole. - dodał i wyszedł z sypialni zamykając za sobą drzwi i nie czekając na moją odpowiedź.
Piknik? W lutym? Sama nie wiem czemu nie zauważyłam głupoty tego pomysłu wcześniej. Zdając sobie sprawę z tego, że za późno by się wycofać wstałam i poszłam do łazienki, by się przygotować.
Ubrana w czarne rurki i niebieską koszulę w kratkę zeszłam ze schodów. Nigdzie nie widziałam chłopców więc zaczęłam ich wywoływać.
- Niall! Louis! Liam! - zawołałam, a odpowiedział mi szum w salonie więc się tam udałam. Stanęłam w wejściu i uśmiechnęłam się. Liam i Louis układali jedzenie na kocu, który stal na środku pomieszczenia, a Niall stał przed regałem z płytami i przeglądał je.
- Dzień dobry, słoneczko. Wyspałaś się? - spytał Louis, gdy mnie zauważył. Podszedł i się do mnie przytulił. Następnie przybliżył się do mnie Liam.
- Przepraszamy, że tak wcześnie.
- Nic się nie stało. Kiedyś to ja nie dam wam się wyspać. - powiedziałam i szturchnęłam Niall'a w ramię.
- Odpłacimy ci to dzisiaj. Wszystko przygotowaliśmy sami, bez niczyjej pomocy. - powiedział z dumą Louis. i usiedliśmy na kocu. Nagle przypomniało mi się, że jestem głodna, wszystko wyglądało bardzo apetycznie. Chłopcy się postarali.



***
- Ally, więc co właściwie będziesz teraz robić? - spytał Liam, a ja spojrzałam na niego zdezorientowana.
- Co?
- Co będziesz robić? Przyleciałaś do Londynu, ale pewnie masz jakieś plany. - powiedział, a ja nie wiedziałam co odpowiedzieć. Nie miałam planów, nie wiedziałam co robić, podążałam tylko za szczeniackim marzeniem.
- Nie sprecyzowałam jeszcze tego. - powiedziałam wymijająco, a chłopcy spojrzeli na mnie pytająco - Teraz jestem tutaj z wami, tak? - powiedziałam i sięgnęłam po jabłko. Nie ma chwili w której nie zastanawiałabym się czy dobrze zrobiłam, a przedtem byłam pewna tego czego chcę i do czego dążę. - A wy? Co robicie?
- Nagrywamy piosenki, mamy koncerty - ale to chyba wiesz. Prócz tego jest czas dla znajomych, rodzinę, no i ja mam dla Danielle. - powiedział, a ja uśmiechnęłam się. Poznałam Danielle, bardzo ją polubiłam. Jest przeurocza i z Liam'em są perfekcyjną parą.
- A ja jestem wolny, tak tylko mówię. - powiedział Niall, a Louis go kopnął.
- Ona woli mnie! - krzyknął, na co wszyscy się zaśmialiśmy. 
Porozmawialiśmy jeszcze trochę i chłopcy zaczęli się zbierać. Po powiedzeniu kilka razy słowa "pa" i przytuleniu mnie wyszli z domu. Uwielbiam z nimi przebywać.
Usłyszałam dźwięk mojego telefonu. Pobiegłam więc do salonu i wzięłam go do ręki. Spojrzałam na wyświetlacz i się uśmiechnęłam.
- Hej mamo.
Witamy, witamy ♥
Krótki rozdział i nie wyszedł dobrze, przepraszam :( 
Mam nadzieję, że swoją opinię wyrazicie w komentarzach.
https://twitter.com/Official_OWO - nasz wspólny twitter, follow us!
ściskamy mocno, Ola&Weronika&Oliwia xx

19 komentarzy:

  1. Świetny:) Czekam na następny, pozdrawiam Asiek :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna historia, jestem ciekawa co będzie dalej. Całuje <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Wracając do Twojego Spamu, który pozostawiłaś mi na moim blogu to: Nie, nie wyobrażam sobie piknika z 1D w środku zimy. Raz, że zimno, a drugi... hmmm... wydaje mi się, że jestem tak nudną osobą, że żaden z członków zespołu nie chciałby się ze mną wybrać gdziekolwiek, ale to już inna sprawa :) Co do rozdziału to jest niczego sobie, szkoda, że taki krótki, ale cóż nie liczy się długość tylko treść, prawda? Czytając nie wyłapałam jakiś szczególnych błędów, także plusik dla Ciebie :D
    Pozdrawiam i życzę weny: Dream
    [http://dreams-are-renewable.blogspot.com/]

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny rozdział! Czekam na następny, bo na prawdę zaciekawiłaś mnie tą historią.

    Pozdrawiam, Nialler <3
    Zapraszam do siebie na http://niallerxx3.blogspot.com/ gdzie pojawił się drugi rozdział! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny ;*
    Czekam nn ;)

    http://karolinatommo99.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny! Podoba mi się jak piszesz :D
    Pozdrawiam i życzę weny! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nadrobiłam wszystko i zaciekawiło mnie :)
    Ten piknik w lutym, hhahah, ja bym chyba zamarzła!
    I Niall nie ma już aparatu! haha

    [pogranicze-w-ogniu.blogspot.com]

    OdpowiedzUsuń
  8. nie no cudowny piknik <33
    Czekam na nn < 3 !

    zapraszam; onlyyouharrystyles.blogspot.com c;

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowny rozdział <3 czekam na nastepny

    OdpowiedzUsuń
  10. Genialny! Osobiście lubię krótkie rozdziały, przyjemniej mi się je czyta, Twój był baaardzo dobry! Nie jestem fanką 1D, ale opowiadanie było świetne!

    Zapraszam do mnie na nowy rozdział:
    famouskilljoys.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. świetny rozdział;) powodzenia w następnym :D mam nadzieje że do mnie tez wpadniesz http://i-have-to-vin.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. świetny <3 ksjdgsykdjgshs
    zapraszam do mnie dopiero go założyłam :3
    napisz czy ci się podoba :3
    http://do-not-have-time.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Rozdział nawet ciekawy, ale na twoim miejscu zrezygnowałabym z tych obrazków. Są tu zupełnie zbędne.

    OdpowiedzUsuń
  14. Super sozdizał. Bardzo mi się podoba twój blog. Piszesz bardzo ciekawie, az chcę więcej czytać :D happyisad.blogspot.com zapraszam do komentowania i obserwowania bloga

    OdpowiedzUsuń
  15. Zostałaś nominowana do Liebster Blog Award wiecej szczegółów u mnie - mojmozg13.blogspot.com .
    Pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam twój styl pisania <3
    zapraszam do mnie :)
    http://przzed.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Podoba mi się. Co ja mówię nawet bardzoo mi się podoba! :)
    czekam na kolejne rozdziały!

    zapraszam też do mnie:
    http://maly-motyl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Kiedy następny rozdział ? Dawno nie dodawałyście a my czekamy z niecierpliwością ! Pozdrowienia Paulla

    OdpowiedzUsuń